Ludzi przedsiębiorczych jest w społeczeństwie względnie mało - leniwych: całe krocie. Dopóki jedni nie mogą decydować o drugich - nic się nie dzieje: przedsiębiorczy się bogacą (albo bankrutują...), a leniwi żyją spokojnie w swoim ciepełku i skarżą się, że Bozia ikry życiowej nie dała, a oni tacy już są, bo są - a nie zmienią się, bo takich ich przecież Pan Bóg stworzył...